środa, 25 maja 2016

Duchy wśród nas ?


Od razu muszę potwierdzić. Tak, wierzę w duchy. Wierzyłam w nie od zawsze. Mojej siostry nauczycielka opowiadała jej kiedyś pewną historię. Opowiem ją wam tu, ale ostrzegam, nie wymyśliłam jej tak się serio stało.

,, Gdy byłam młodsza to chodziłam często na cmentarz. Był tam taki pewien mężczyzna, który chodził tak często jak ja. Przedstawił mi się, podał wiek i powiedział, że przychodzi tu do zmarłej matki. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach np. o muzyce klasycznej. Któregoś dnia nie widziałam go ani na cmentarzu, ani w pobliżu. Podeszła do jednego grobu by poprawić doniczkę z kwiatami. Nie wierzyłam własnym oczom ! Na grobie było jego imię i nazwisko, a także lata życia.. ,,

Ta opowieść jest w stu procentach prawdziwa. 

wtorek, 24 maja 2016

Czerwona twarz


Znowu ,,przygoda,, z moją kuzynką Gabi. Był już wieczór. Nie taki późny, ale było już ciemno. Ja mieszkam w bloku a przed moim oknem jest taki jakby lasek ( są tam drzewa i tak w dzieciństwie na to mówiłam ) a za nim inny blok. Patrzyłyśmy przez okno na gwiazdy, gdy moją uwagę przykuło czerwone światło z okna przeciwnego bloku. Niby nic dziwnego.. Gdy oby dwie zauważyłyśmy twarz. Twarz małej dziewczynki. Gdy tylko ja robiłam głowę bardziej na prawy bok to ona to powtarzała. Było widać jakby do nas coś mówiła. Oby dwie byłyśmy przerażone. Później moja siostra powiedziała, że to była jakaś dziewczyna ( 16-20 lat ). Było to niesamowite przeżycie muszę wam powiedzieć.

poniedziałek, 23 maja 2016

Zwidy przez dwie osoby ?

Raz z moją młodszą kuzynką Gabi ( którą pozdrawiam ) poszłyśmy odprowadzić moją koleżankę do domu, bo sama się bała a po za tym kultura obowiązuje. Gdy szłyśmy przez park obok bloku mojej innej koleżanki zauważyłyśmy coś w jej oknie. Coś, a raczej kogoś. Ten ktoś miał czarne włosy, a ona ma brązowe.. Cała nasza trójka była przerażona. Odprowadziłyśmy koleżankę pod domu i wróciłyśmy tą samą drogą. Spojrzałyśmy w to samo okno, przez chwilę była ta sama czarna postać, ale potem pojawiła się Martyna. Myślałam, że tam padnę. Zaczęłyśmy iść dalej, usłyszałyśmy krzyki dzieci. Nikogo nie było, następnie były śmiechy i tupot małych stópek. Wraz z kuzynką uciekłyśmy do mojego bloku, weszłyśmy na klatkę i już miałam dzwonić do domu gdy nagle domofon zaczął sam otwierać drzwi. Weszłyśmy do środka. Najpierw ja bo jestem starsza. Spojrzałyśmy w tym samym momencie w stronę piwnicy i zauważyłyśmy kogoś ciemne włosy. Pospiesznie wbiegłyśmy po schodach i uciekłyśmy do mojego mieszkania.



Nie było to tak dawno, ja i kuzynka nadal to pamiętamy. Było to straszne przeżycie. Nie chciałabym tego jeszcze raz przeżyć.

Dziękuję za uwagę !


                                                                  ~ Erika Inna 

Taki krótki wstęp.

A więc witam wszystkich.
Mogę się założyć, że teraz myślicie iż jestem fanką Michała Szpaka. A więc.. Nie mylicie się !
Jestem fanką Michał praktycznie od zawsze, czyli od 5 lat. Ale nie o moich idolach mowa. Ten blog będzie o moim życiu które niestety ni jest łatwe. Są wzloty i upadki, ale się nie poddaje, dlatego też tak się nazywa mój blog ,,Byle Być Sobą,,.
Będę opisywać tu wydarzenia w których brałam udział (albo o nich słyszałam). Wydarzenia nie będą w kolejności chronologicznej. Będę pisać też inne rzeczy, możecie mi podsuwać pomysły w komentarzach. Mam nadzieję, że się polubimy. Chcę pozostać anonimowa, więc nie pytajcie o moje prawdziwe imię.
Zapraszam na bloga !



                                                           ~ Erika Inna